W drugiej połowie roku czeka nas gwałtowny spadek cen mieszkań. Na rynek powrócili łowcy okazji. Kupując jednocześnie – w pakietach – setki lokali, zbijają ich ceny

Branża budowlana jest na skraju zapaści, deweloperzy sprzedają po kilka mieszkań miesięcznie. Jednak sytuacja wkrótce może się zmienić. Jak ocenia „Rz”, w wielkich miastach ceny mogą spaść nawet o 25 – 30 proc. Do Polski wracają zagraniczni inwestorzy kupując mieszkania w pakietach, nawet po kilkaset miesięcznie. Jednocześnie stawiają twarde warunki: dobra lokalizacja i niska cena.

– Już pod koniec ubiegłego roku przeprowadziliśmy transakcję na 120 mieszkań w Warszawie. W tej chwili prowadzimy kilka kolejnych projektów. Zarówno z osobami prawnymi – polskimi i zagranicznymi funduszami – jak i z osobami indywidualnymi. Inwestorzy zrozumieli, że w tej chwili można już w atrakcyjnie zlokalizowanych projektach wynegocjować dobre ceny – powiedział „Rz” dr Paweł Grząbka, dyrektor zarządzający CEE Property Group.

Kiepska sytuacja deweloperów zmusi ich do wyprzedaży mieszkań po niskich cenach. Ci najmniejsi mogą stanąć w obliczu dramatycznego wyboru: sprzedać po kosztach, albo upaść.

O bliskich spadkach cen przekonani są sami deweloperzy. Polnord jeszcze niedawno w warszawskim Miasteczku Wilanów sprzedawał mieszkania po 9,5 tys. zł za mkw, teraz – po 7,9 tys. zł.

źródło: gazeta.pl