Rząd da 25 mln zł na kredyt z dopłatą
W temacie: Aktualności, Banki i kredytyRządowy program dopłat do kredytów mieszkaniowych „Rodzina na swoim” cieszy się taką popularnością, że 80 mln zł przeznaczone w budżecie na ten rok okaże się zbyt małą kwotą.
Jak zapowiedział wczoraj Piotr Styczeń, wiceminister infrastruktury, rząd planuje zwiększyć pulę pieniędzy na ten rok o kolejnych 25 mln zł. Pieniędzy na dopłaty nie może zabraknąć, bo według Stycznia program ma zbawienny wpływ na branżę mieszkaniową w Polsce.
Tylko w pierwszym kwartale tego roku banki udzieliły za pośrednictwem Banku Gospodarstwa Krajowego ponad 9,5 tys. kredytów hipotecznych z dopłatą. Szacuje się, że w tym roku ich wartość przekroczy 2,34 mld zł. To więcej niż we wszystkich programach wspierania budownictwa mieszkaniowego w ostatnich kilkunastu latach. Jak podaje Związek Firm Doradztwa Finansowego, w pierwszym kwartale kredyty z rządową dopłatą stanowiły prawie 90 proc. wszystkich nowo udzielonych w tym okresie kredytów hipotecznych.
Paradoksalnie, do ogromnej popularności programu „Rodzina na swoim” przyczynił się kryzys na rynkach finansowych. Gdy banki przestały udzielać tanich kredytów we frankach szwajcarskich, Polacy przypomnieli sobie o kredytach złotowych, ale z dopłatą. Dzięki niemu przez osiem lat budżet państwa będzie dokładał do raty mniej więcej połowę należnych odsetek. To oznacza, że kredytobiorcy mogą obniżyć swoją miesięczną ratę nawet o połowę i przez cały okres dopłat mogą zaoszczędzić kilkadziesiąt tysięcy złotych. Do tego spadek cen nieruchomości spowodował, że więcej osób mieści się w limitach ceny metra kwadratowego ustalonych w ustawie.
DomBank jest bankiem specjalizyjącym się w udzielaniu klientom indywidualnym kredytów hipotecznych. DomBank jest obecnie jedną z wiodących marek na rynku kredytów hipotecznych w Polsce, oferuje kredyty z dopłatą budżetową w programie „Rodzina na swoim”… [czytaj dalej…]
Pomimo tego, że program cieszy się dużą popularnością, eksperci wskazują na jego niedoskonałości. Zdaniem Pawła Majtkowskiego, analityka z firmy doradczej Finamo, programem powinny być objęte nie tylko małżeństwa, ale także osoby samotne, które chcą kupić własne mieszkanie. To z pewnością jeszcze bardziej ożywiłoby rynek mieszkaniowy Polsce.
źródło: POLSKA Gazeta Krakowska
Komentarze