Jeśli szukasz mieszkania, teraz kupisz je najtaniej

W temacie: Aktualności, Ceny mieszkań, Deweloperzy i mieszkania, Porady

Jeśli szukasz mieszkania, teraz kupisz je najtaniejNa śląskim rynku nieruchomości dawno nie było tylu pustych i tak tanich nowych mieszkań. Od ręki można kupić, co dusza zapragnie – lokale różnej wielkości i o zróżnicowanym standardzie. Chętnych jest co prawda wielu, tyle że banki nadal są ostrożne z udzielaniem kredytów.

Oczekiwanie na rozpatrzenie wniosku trwa nawet trzy miesiące i często kończy się odmową.
Specjalizująca się w rynku nieruchomości firma RedNet Consulting opublikowała właśnie raport, z którego wynika, że w ofercie deweloperów z ośmiu największych miast (Warszawa, Kraków, Łódź, Wrocław, Trójmiasto, Poznań, Szczecin i Katowice) jest aż 36 tysięcy nowych mieszkań. Niemal połowa – w Warszawie. Średnie stawki za metr kw. wynoszą od 5282 zł w Szczecinie do 9452 zł w Warszawie. To ceny o 12 procent niższe niż rok temu.

Mike Musil z Metropolis SA twierdzi, że druga połowa 2009 roku będzie najlepszym czasem na kupno mieszkania:

– Taniej już nie będzie, a w 2010 roku może nastąpić odbicie cen – podkreśla. Radzi jednak mocno się targować, bo klientów jest niewielu, a oferta na Śląsku bogata. – Nie warto zadowalać się czymś drugiej kategorii. Klient dzisiaj to król – mówi Musil. Radzi kupować gotowe mieszkania, a nie „dziurę w ziemi”. Powód? Niestabilna finansowa sytuacja deweloperów. Powinniśmy też zwracać uwagę na lokalizację, komunikację i otoczenie.

Katowicki Dombud ma w tej chwili do sprzedania kilkadziesiąt gotowych mieszkań w Katowicach, Mikołowie i Chorzowie. Ceny – od 3200 do 3500 za metr, i to już z gruntem. Zainteresowanych nie brakuje, ale mają problemy z uzyskaniem kredytów.

– Klienci wpłacają zaliczki i na resztę czekamy nawet po trzy miesiące. Zdarza się, że jesteśmy proszeni o zwrot pieniędzy, bo banki odmawiają kredytu. Dobre czasy dla deweloperów się skończyły. Może za rok, dwa sytuacja się poprawi – mówi Marian Stolarczyk, wiceprezes Dombudu.
Dodaje, że nadal najlepiej sprzedają się małe mieszkania – do 50 m kw. Bo są tanie, a „kryzys bardzo wszystkim doskwiera i ludzie boją się utraty pracy”.

Jeszcze niedawno deweloperzy sprzedawali inwestycje na etapie planów. Bywało, że większość mieszkań rezerwowano zanim budowlańcy zabierali się za fundamenty. Dziś to już zamierzchła przeszłość.

Dr Adam Polko z Akademii Ekonomicznej w Katowicach zwraca uwagę, że w związku z kryzysem mieszkaniami zainteresowali się inwestorzy. – Gdy giełda przynosi straty, bezpieczniej jest zainwestować w rynek nieruchomości. Oszczędności lokowane są w mieszkaniach. Takie lokale trafiają pod wynajem – podkreśla dr Polko.

Plany deweloperów na Śląsku są imponujące. W okolicy ul. Sokolskiej w Katowicach powstaje Jupiter Plaza – apartamentowiec z częścią biurową. Za metr mieszkania w ponadstumetrowej wieży nad Rawą trzeba będzie zapłacić od 7 tys. zł. Ma być cicho i luksusowo.

Kolejne kompleksy mieszkaniowy mają powstać w Katowicach na Muchowcu, a także przy ul. Wita Stwosza i Ceglanej. W okolicach największego katowickiego centrum handlowego wyrosły Dębowe Tarasy – w sumie 500 mieszkań.

– Do tego piękna zieleń, park i centrum miasta w zasięgu ręki. Z dnia na dzień liczba dostępnych lokali się zmniejsza. W tej chwili w ofercie pozostało ich około 70 – zachwala osiedle Rafał Paszkiewicz, dyrektor projektu Dębowe Tarasy.

Nie ukrywa jednak, że mieszkania sprzedają się dziś wolniej niż choćby rok temu. By zachęcić klientów, firma stosuje upusty cenowe.

Jeszcze w tym roku zacznie się kolejny etap budowy osiedla.
– To doskonały moment na budowanie, bo ceny materiałów i usług budowlanych są na relatywnie niskim poziomie – podkreśla Paszkiewicz.

Ceny metra kwadratowego w nowych budynkach w woj. śląskim

  • 5351 zł domek w tyskiej dzielnicy Mąkołowiec
  • 3280 zł mieszkanie w centrum Chorzowa
  • 4370 zł domek w katowickiej dzielnicy Piotrowice
  • 6270 zł domek w katowickiej dzielnicy Panewniki

źródło: POLSKA Dziennik Zachodni

Tagi: , , , , , , , , ,

Skomentuj