Duży wybór mieszkań. Spodziewane są spadki cen
W temacie: Aktualności, Deweloperzy i mieszkania, PoradyOsoby poszukujące mieszkań zadają sobie pytania: kupować teraz, czy jeszcze poczekać? Ceny mieszkań spadną czy nie? Analitycy finansowi twierdzą, że należy oczekiwać dalszego spadku cen mieszkań.
Barbara Urbanowicz Urbanowicz Centrum Nieruchomości Koszalin:
– Należałoby doprecyzować, że prognozy dotyczą rynku nowych mieszkań w dużych miastach. W okresie zwiększonego wzrostu cen nieruchomości deweloperzy wybudowali wiele mieszkań, na które nie mogą znaleźć nabywców. Największe spadki cen odnotowano w miastach, w których uprzednio nastąpił największy wzrost, a więc w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście.
Ważną przyczyną początkowo gwałtownego wzrostu cen, a następnie gwałtownego spadku, był kapitał zagraniczny. Inwestorzy z Irlandii, Hiszpanii i innych krajów kupowali całe budynki licząc (słusznie, jak się okazało), że po wejściu Polski do Unii ceny nieruchomości wzrosną.
Gdy zaczął się kryzys, kapitał zagraniczny wycofywał. W ten sposób na rynek dodatkowo trafiło sporo mieszkań. Większość zresztą nieźle zarobiła na tych inwestycjach. Tak się jednak działo w dużych miastach. W naszym regionie wpływ spekulacyjnego kapitału zagranicznego na ceny nowych mieszkań był niewielki, bo też niewielkie było zainteresowanie inwestowaniem w mieszkania w Koszalinie. W Mielnie inwestorzy z Norwegii (Firmus) budowali apartamenty, ale w 2008 roku wstrzymali inwestycje. Jednak wpływ tej inwestycji na ceny mieszkań w pasie nadmorskim był niewielki.
W Koszalinie obecnie jest duży wybór nowych mieszkań, ale nie ma takiej sytuacji, jak w Warszawie, gdzie całe duże budynki, już wykończone, czekają na nabywców.
Open Finance jest liderem doradztwa finansowego w Polsce. Doskonale wyszkoleni doradcy finansowi Open Finance pomogą Ci zorientować się na rynku kredytowym, wybiorą i zaproponują Ci aktualnie najlepsze kredyty hipoteczne. To nic nie kosztuje, możesz jedynie zyskać, nie zwlekaj – umów się z doradcą… [czytaj dalej…]
W związku z tym , że nie ma tak dużo mieszkań na rynku, nie można się spodziewać dużej obniżki cen. Mało tego, deweloperzy nie rozpoczynają nowych inwestycji czekając na lepszą koniunkturę, więc można się spodziewać, że liczba nowych mieszkań na rynku będzie się zmniejszać.
Rynek nowych mieszkań jest ściśle powiązany z rynkiem mieszkań używanych. Używane mieszkania są sprzedawane na ogół wtedy, gdy rodzina poprawia swój standard czyli przeprowadza się do domu lub do większego, lepszego, mieszkania.
Obecnie, mimo kryzysu, większość mieszkań, które trafiają na rynek, jest sprzedawana w sytuacji poprawy standardu, co jest sygnałem, że koniunktura gospodarcza tak naprawdę nie jest zła. To nieprawda, że banki nie udzielają kredytów. W dalszym ciągu można uzyskać kredyt na 100% ceny zakupu, chociaż może na gorszych warunkach, niż przed rokiem.
Racjonalne zachowanie na rynku nieruchomości powinno być takie, że kupuje się wtedy, gdy jest tanio, a sprzedaje, kiedy jest drogo. Wszyscy o tym wiedzą, ale wystarczy popatrzeć na giełdę, aby stwierdzić, że większość inwestorów kupuje wtedy, gdy wszyscy kupują (drogo) i sprzedają, gdy akcje lecą w dół (tanio).
Biorąc powyższe pod uwagę, powinno się kupować mieszkania teraz, gdy staniały i jest duży wybór, a nie czekać do czasu, gdy ceny będą rosły i ofert będzie dużo mniej.
źródło: GP24
Komentarze