Znów jest dobry czas na zakup mieszkania

W temacie: Aktualności, Deweloperzy i mieszkania

Znów jest dobry czas na zakup mieszkaniaJest dużo lepiej – tak sytuację na rynku mieszkaniowym ocenia Sylwia Michałowska-Dmitruk, dyrektor oddziału podlaskiego biura Polanowscy Nieruchomości.

– Drugi kwartał tego roku był zdecydowanie lepszy niż końcówka roku 2008 i I kwartał br.

Wielomiesięczny zastój

Zastój na rynku mieszkaniowym zaczął się rok temu. Po bardzo dobrym pod względem sprzedaży mieszkań roku 2007, ceny lokali poszybowały w górę, osiągając niebotyczne wręcz kwoty.

To sprawiło, że w połowie ub.r. chętnych na kupno mieszkania nie było już tak wielu jak wcześniej. Kryzys pogłębiał się z każdym miesiącem tak, że pod koniec roku deweloperzy zaczęli prześcigać się w promocjach, aby tylko sprzedać wybudowane mieszkania. Spadły też ceny nowych mieszkań, średnio o kilkanaście procent za mkw. Zastój jednak trwał. W dodatku, po załamaniu się światowej gospodarki, banki zaczęły bardzo niechętnie kredytować kupno mieszkań. Dopiero w II kwartale br. sytuacja zaczęła się zmieniać.

– Mamy więcej klientów i transakcji – mówi Sylwia Michałowska-Dmitruk. – Do tego zmieniły się preferencje kupujących. O ile w końcówce 2008 i na początku 2009 r. klienci najbardziej poszukiwali mieszkań do remontu, 2-3-pokojowych, na osiedlach blisko centrum, w cenie do 180 tys. zł, tak teraz zainteresowani są głównie podwyższonym standardem, na prestiżowych osiedlach, w cenie powyżej 300 tys. zł.

Ruch u deweloperów

Michałowska-Dmitruk dodaje, że lepiej sprzedają się też mieszkania nowe. Sami deweloperzy przyznają, że na rynku „coś drgnęło”.

– W pierwszym naszym budynku sprzedaliśmy dotąd około 60 proc. mieszkań – mówi Halina Łazowska z Jaz-Budu, który buduje na rogu ul. Antoniukowskiej i Świętokrzyskiej. – Ale zaczynamy kolejną inwestycję, przy ul. Gruntowej. Ludzie też się nią interesują.

W ostatnich tygodniach Kombinat Budowlany zakończył sprzedaż mieszkań w budynkach przy ul. Mickiewicza, Szpitalnej i Orzeszkowej. Teraz oferuje lokale przy ul. Zachodniej.

– W pierwszym budynku sprzedaliśmy wszystko, w drugim – niemal połowę mieszkań – mówi Roman Dubowski, prezes Kombinatu Budowlanego. – Ceny już spadać nie będą, ale klient, kupując u nas mieszkanie za gotówkę, dostanie korzystniejszą ofertę niż przy zakupie na raty.

– Maj był u nas bardzo dobry, czerwiec – nieco gorszy – mówi Antoni Piekut, szef Yuniwersalu Podlaskiego. – Teraz są wakacje, więc tradycyjnie ruch jest niewielki. Ale nadal jest dobry czas na kupowanie mieszkań. Są tańsze, a do tego klient może u nas liczyć na np. pomoc w aranżacji czy wykończeniu lokalu.

Współczesna

Tagi: , , , , ,

Skomentuj