Mieszkanie lub dom z kredytu preferencyjnego
W temacie: Aktualności, Banki i kredyty, Ceny mieszkań, Deweloperzy i mieszkaniaW lipcu tego roku pobito kolejny rekord, jeśli chodzi o liczbę udzielonych kredytów preferencyjnych. Z programu „Rodzina na swoim” skorzystało 3.405 osób, zaciągając preferencyjne kredyty mieszkaniowe na łączną kwotę ponad 605,4 mln zł.
Spadek cen nieruchomości spowodował, że limity cenowe domów i mieszkań stanowią coraz mniejszą barierę do pokonania na drodze do rządowych dopłat do oprocentowania. Ostatni kwartał tego roku może jednak przynieść pewne zmiany w tym zakresie.
Cena gra rolę
Skoro spadają ceny nieruchomości, materiałów budowlanych i pracy, musi się to odbić na ogłaszanych przez wojewodów wskaźnikach przeliczeniowych kosztu odtworzenia 1 m2 powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych. Wskaźniki te odzwierciedlają przeciętny koszt budowy 1 m2 powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych osobno dla województwa, z wyłączeniem miast będących siedzibą wojewody lub sejmiku województwa, i osobno dla miast będących siedzibą wojewody lub sejmiku województwa. Są one ustalane na okresy 6 miesięcy na podstawie aktualnych danych Głównego Urzędu Statystycznego. Ogłoszenie dotyczące wskaźników następuje w formie obwieszczeń w wojewódzkich dziennikach urzędowych.
Średni wskaźnik przeliczeniowy kosztu odtworzenia 1 m2 powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych, czyli średnia arytmetyczna dwóch ostatnio ogłoszonych wartości wskaźnika powiększona o 40%, stanowi maksymalną cenę metra kwadratowego domu lub mieszkania, których zakup może zostać sfinansowany z kredytu preferencyjnego. Zatem spadek cen na rynku nieruchomości i budowlanym z jednej strony zwiększa dostępność tych kredytów, a więc w praktyce dopłat do oprocentowania, z drugiej jednak strony spowoduje, że obniżeniu ulegną średnie wskaźniki, a to z kolei ograniczy przystępność pomocy rządowej.
PKO Bank Polski to największy, najbardziej renomowany a zarazem jeden z najstarszych polskich banków. Aktualnie PKO BP oferuje preferencyjne kredyty mieszkaniowe w programie “Rodzina na swoim” na bardzo dogodnych warunkach… [czytaj dalej…]
W trzecim kwartale tego roku wspomniane limity cenowe są najwyższe dla Poznania i Warszawy – na poziomie nieco przekraczającym 7,2 tys. zł/m2. Jednak już dla województw wielkopolskiego i mazowieckiego górny pułap to już „tylko” odpowiednio: 4.760 zł i 4.326,70 zł.
Aktualne średnie wskaźniki przeliczeniowe kosztu odtworzenia 1 m2 powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych na potrzeby udzielania kredytów preferencyjnych z podziałem na wszystkie województwa i miasta wojewódzkie (w tym będące siedzibami marszałków województwa) są dostępne na stronie internetowej Banku Gospodarstwa Krajowego: www.bgk.pl.
Tylko gdy brak innych tytułów
O pomoc w spłacie kredytów zaciągniętych na cele mieszkaniowe mogą się ubiegać wyłącznie małżeństwa (niezależnie od tego, czy posiadają potomstwo), a także osoby samotnie wychowujące przynajmniej jedno dziecko.
Dopłaty mogą być stosowane, jeżeli docelowy kredytobiorca w dniu zawarcia umowy kredytu preferencyjnego nie posiada tytułu prawnego do innego budynku lub lokalu mieszkalnego takiego jak własność, współwłasność, prawo spółdzielcze czy najem. Jednakże najemcy lokali mieszkalnych oraz osoby, którym przysługują spółdzielcze lokatorskie prawa do lokali mieszkalnych, mogą otrzymać kredyt na preferencyjnych warunkach, o ile zobowiążą się, że w ciągu 6 miesięcy rozwiążą umowę najmu bądź doprowadzą do wygaśnięcia prawa lokatorskiego w spółdzielni.
Nie można też nie wspomnieć o maksymalnej powierzchni użytkowej domu lub mieszkania finansowanego ze środków pochodzących z kredytu z programu „Rodzina na swoim”. Chodzi odpowiednio o: 140 m2 i 75 m2. Na większe metraże bank komercyjny współpracujący z Bankiem Gospodarstwa Krajowego po prostu nie może przyznać kredytu objętego dopłatami.
8 lat mniejszych rat
Jak widać ustawodawca stawia chętnym na dopłaty kilka warunków, których celem jest oczywiście selekcja tych osób zgodnie z założeniami do ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania. Pomoc ta nie jest bowiem adresowana do osób zamożnych, szukających drogich lub dużych lokali.
Po spełnieniu wszystkich przesłanek i zawarciu umowy kredytu preferencyjnego z jednym z banków mających taki produkt w swojej ofercie otrzymuje się gwarancję pokrycia mniej więcej połowy odsetek przez pierwsze 8 lat okresu spłaty kredytu.
DomBank jest bankiem specjalizyjącym się w udzielaniu klientom indywidualnym kredytów hipotecznych. DomBank jest obecnie jedną z wiodących marek na rynku kredytów hipotecznych w Polsce, oferuje kredyty z dopłatą budżetową w programie „Rodzina na swoim”… [czytaj dalej…]
Konkretniej, dopłaty stanowią równowartość 50% odsetek naliczonych od podstawy naliczenia dopłaty według stopy referencyjnej, obowiązującej w dniu naliczania dopłaty. Na ową stopę referencyjną składa się WIBOR 3M (trzymiesięczny) oraz marża wynosząca 2 punkty procentowe. Stopa referencyjna obowiązująca w III kwartale 2009 r. wynosi 6,44%. Oznacza to, że na chwilę obecną państwo bierze na siebie spłatę odsetek według stopy 3,22% w skali roku.
Kredytobiorcy spłacają odsetki w wysokości równej różnicy pomiędzy kwotą odsetek naliczonych przez bank według stopy procentowej określonej w umowie kredytu preferencyjnego a dopłatą do odsetek naliczoną według zasad określonych w ustawie.
Nie zawsze jednak podstawę naliczenia dopłaty stanowi cała pozostająca do spłaty kwota kredytu preferencyjnego. Jest tak tylko w przypadku lokali mieszkalnych do 50 m2 lub domów do 70 m2. W przypadku większych mieszkań lub domów (nieprzekraczających jednak dopuszczalnych powierzchni) podstawa ta jest stosownie umniejszana, tak że dopłaty do oprocentowania de facto nie dotyczą dodatkowych metrów ponad wspomniane 50 w przypadku mieszkań czy 70 odnośnie domów.
Podstawa prawna: ustawa z dnia 8.09.2006 r. o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania (Dz. U. nr 183, poz. 1354 ze zm.).
źródło: Gazeta Podatkowa
Komentarze