Spadają ceny nieruchomości w małych miejscowościach
W temacie: Ceny mieszkań, Deweloperzy i mieszkaniaObecnie kwota 120-150 tys. zł wystarczy, by zostać właścicielem 50-metrowego lokum w małym mieście.
Bardzo trudno natomiast kupić nowe mieszkanie, ze względu na brak nowych inwestycji deweloperskich – donosi „Gazeta Prawna”.
Ceny nieruchomości w małych miejscowościach spadają jednak wolniej niż w dużych aglomeracjach. „Ceny transakcyjne spadły u nas do ok. 2,6-2,7 tys. zł za metr kwadratowy. Przed kryzysem 3 tys. zł za metr to był u nas standard” – mówi Marcin Świeczak, właściciel Biura Nieruchomości Transakcja w Suwałkach.
W Kępnie (15 tys. mieszkańców) ceny nieruchomości spadły o ok. 5-10 proc., twierdzi Danuta Bystra-van Vals z agencji Siedlisko Nieruchomości. W Żarach za metr trzeba zapłacić do ok. 2,3 tys., jak donosi Paulina Słubicka z Biura Obrotu Nieruchomościami.
PKO Bank Polski to największy, najbardziej renomowany a zarazem jeden z najstarszych polskich banków. Aktualnie PKO BP oferuje preferencyjne kredyty mieszkaniowe w programie “Rodzina na swoim” na bardzo dogodnych warunkach… [czytaj dalej…]
Ceny zdecydowanej większości działek wahają się w granicach 100 zł za metr w małych miejscowościach. Czasami są nawet o wiele niższe, ale takie okazje szybko znikają. „W małych miejscowościach ceny mieszkań są czasami tak niskie, że w praktyce nie ma już z czego obniżać”, mówi Kazimierz Kirejczyk.
Według ekspertów wolniejszy spadek cen nieruchomości w małych miejscowościach można tłumaczyć tym, że banki zaostrzyły politykę kredytową w całym kraju, a w małych miastach kredyt nie miał nigdy tak dużego znaczenia przy nabywaniu nieruchomości, jak w wielkich aglomeracjach.
Podsumowując, realny spadek cen nieruchomości w małych miejscowościach wynosi ok. 10 proc., 2-3 tys. zł za metr to obecnie standardowa cena. Powstaje natomiast znikoma ilość nowych bloków mieszkalnych, dlatego też bardziej opłaca się teraz kupić dom do remontu.
źródło: Bankier, Gazeta Prawna
Komentarze